Usyk ze swoim zespołem dopinał szczegóły rewanżu, gdy nagle Rosja Putina bestialsko napadła na jego ojczyznę. Usyk przerwał wizytę w Londynie i wrócił do kraju, by bronić go przed agresorem. Ale po kilku tygodniach podjął decyzję, że bardziej przysłuży się ojczyźnie walcząc na ringu. Kliczko - w przeszłości trzykrotny mistrz świata królewskiej kategorii, dziś mer Kijowa, wspiera swojego krajana w jego decyzji. Witalij Kliczko o Ołeksandrze Usyku - Przy okazji tak dużych wydarzeń sportowych można przekazać światu niezwykle ważne przesłanie. Bo tak naprawdę nie wiemy do końca, czy za trzy miesiące będziemy jeszcze w ogóle istnieć. To była trudna decyzja, ale za nim będzie powiewała ukraińska flaga i zagrają nasz hymn. Usyk to jeden z największych ambasadorów naszego kraju. A my potrzebujemy wsparcia - powiedział starszy z braci Kliczko. Promotor Joshuy - Eddie Hearn, wcześniej chciał tego rewanżu na przełomie maja i czerwca. Sprawy się przeciągnęły, więc walka numer dwa odbędzie się albo w czerwcu, albo lipcu. Wkrótce możemy poznać konkretną datę.