Przypomnijmy, iż federacja WBC pozbawiła go tytułu i nadała mu status "Mistrza w zawieszeniu", dzięki czemu wracając ze sportowej emerytury Ukrainiec z marszu dostanie walkę z panującym championem. - Oficjalnie oświadczam, że na chwilę obecną nie zakończyłem jeszcze swojej kariery. Po prostu zawiesiłem ją, podobnie jak blisko dziesięć lat temu, kiedy miałem czteroletnią przerwę. Wtedy powróciłem i odzyskałem tytuł - przypomina ukraiński pięściarz. - Teraz działacze WBC i prezydent Jose Sulaiman dali mi możliwość na kolejny teoretyczny taki powrót - powiedział starszy z braci Kliczko, obecnie lider opozycji w swoim kraju.