Jako przeciwnika wymienił sobotniego pogromcę Chrisa Arreoli, Bermane'a Stiverne'a (23-1-1, 20 KO), któremu zwycięstwo nad ''Koszmarem'' zapewniło status obowiązkowego pretendenta. - Jest już oficjalny pretendent. Walka się odbędzie. Trzeba teraz ustalić datę. Kiedy to się stanie, wszystkie pogłoski zostaną rozwiane - powiedział Kliczko, odnosząc się do coraz częściej pojawiających się plotek o końcu jego bokserskiej kariery i skoncentrowaniu się na działalności politycznej.