Amerykanin jest niepokonany na zawodowym ringu, ale na początku grudnia zremisował z Tysonem Furym (27-0-1, 19 KO). - Porażka czy remis to może być coś wspaniałego, ale wszystko zależy od twojego nastawienia psychicznego. Może cię to nauczyć pokory. Dzięki temu może zostać trzykrotnym czy czterokrotnym mistrzem. Wielu ludzi chce widzieć, jak upadasz, a potem się podnosisz - powiedział "Brązowy Bombardier". - Nie zaprzątam sobie głowy byciem niepokonanym. Jak przegram, to przegram. Wtedy zobaczycie, jak wracam - dodał. Wilder miał Fury'ego dwukrotnie na deskach, ale według wielu obserwatorów powinien był przegrać tę walkę. Do rewanżu dojdzie być może w przyszłym roku.