Komisja Sportowa Stanu Kalifornia rozważa również oddzielenie samych zawodników. To by oznaczało, że po ważeniu nie pozowaliby do zdjęć, stojąc oko w oko. Ale akurat ta tradycja może jeszcze zostać utrzymana. - Czuję, że jestem w życiowej formie, mentalnie, fizycznie i psychicznie. Teraz chcę już tylko wejść do ringu i pokazać co potrafię. Fury nie wie na co się pisze. Jako prawdziwy mistrz potrafię dostosować się do każdego stylu i rywala. Boksowałem już z różnymi pięściarzami, dzięki czemu jestem gotowy na walki takie jak ta. On się już boi. I słusznie, powinien się bać, bo zostanie znokautowany - zapowiada "Brązowy Bombardier", dla którego będzie to już ósma obrona pasa WBC królewskiej kategorii. Transmisję z gali w Los Angeles przeprowadzi Canal+ Sport. Początek transmisji od 2:45.