Wiele ostatnio dyskutowało się na temat kolejnych potencjalnych przeciwników dla obydwu panów. Przewijały się takie nazwiska jak Daniel Jacobs czy Billy Joe Saunders. Jednak wyczekiwany przez chyba wszystkich kibiców szermierki na pięści rewanż dojdzie do skutku. Negocjacje były zacięte, ale ostatecznie Kazach zgodził się na mniejszą od rywala wypłatę. Finalny podział wygląda więc tak: 42.5 proc. dla Gołowkina i 57.5 proc. dla Alvareza. Informację o dojściu do porozumienia i terminie walki podali za pośrednictwem Twittera promotorzy obydwu zawodników, Tom Loeffler i Oscar de la Hoya. Miejmy nadzieję, że tym razem obejdzie się bez niespodzianek i już 15 września będziemy mogli cieszyć oczy boksem na najwyższym światowym poziomie.