"World Boxing Association (WBA) jest zaniepokojone, a biorąc pod uwagę także opinie miłośników boksu i głosy mediów, Komitet Wykonawczy podjął decyzję o powołaniu panelu sędziowskiego, który przeanalizuje przebieg walki między Wałujewem i Holyfieldem" - napisano w komunikacie WBA. Broniący tytułu Rosjanin został ogłoszony zwycięzcą niejednogłośną decyzją sędziów. Dwaj arbitrzy punktowali na korzyść Wałujewa (116-112 i 115-114) a jeden uznał, że pojedynek był remisowy (114-114). 46-letni Holyfield w wypadku zwycięstwa byłby najstarszym zawodowym mistrzem świata wagi ciężkiej. Werdykt przyjęty został gwizdami przez publiczność, a wątpliwości co do punktacji wyrażali także liczni fachowcy bokserscy.