World Boxing Association zamierza zarządzić pojedynek Kazacha z Danielem Jacobsem (31-1, 28 KO), regularnym czempionem tej organizacji w wadze średniej. Gołowkin jest mistrzem właściwym - dzierży pas w wersji Super."Jacobs to obowiązkowy rywal dla Gołowkina. Pracujemy nad tym, chcemy uniknąć kontrowersji z WBC i całą tą sytuacją z "Canelo". Chcemy usiąść z Mauricio Sulaimanem (prezydentem WBC - przyp. red) i wszystko ustalić" - oświadczył stojący na czele WBA Gilberto Mendoza Jr.Gołowkin, który w nocy z soboty na niedzielę w drugiej rundzie zastopował Dominica Wade'a (18-1, 12 KO), cały czas ma nadzieję na spotkanie ze wspomnianym Saulem Alvarezem (46-1-1, 32 KO), czempionem WBC. Obóz Meksykanina wydaje się być jednak niechętny tej walce i możliwe, że kibice będą musieli na nią poczekać dłużej. Jeśli "Canelo" odmówi, zostanie pozbawiony pasa WBC, a mająca wtedy wolną drogę WBA nakaże przedstawicielom Gołowkina i Jacobsa przystąpienie do negocjacji w sprawie mistrzowskiej batalii.Alvarez przygotowuje się obecnie do zaplanowanej na 7 maja potyczki z Amirem Khanem (31-3, 19 KO). Decyzja odnośnie tytułu WBC zapadnie po tej konfrontacji.