Fani boksu w napięciu czekają na wieści co do potencjalnej grudniowej gali w Arabii Saudyjskiej, na której mieliby zawalczyć Tyson Fury z Ołeksandrem Usykiem oraz Anthony Joshua z Deontayem Wilderem. Zanim jednak do tego dojdzie, co zresztą nie jest pewne, pierwszych dwóch zamierza rywalizować z innymi przeciwnikami. Brytyjczyk przymierza się do wejścia na ring w ojczyźnie we wrześniu, z kolei Ukrainiec w sierpniu zrobi to w Polsce. - Bardzo się cieszę, ze jestem w Polsce. Walczyłem tu siedem lat temu z Krzysztofem Głowackim. Moja grupa promotorska stara się wypracować, bym tutaj mógł stoczyć kolejny pojedynek. Jestem wdzięczny Polakom, którzy zaraz po wybuchu wojny przyjął do siebie wielu moich rodaków. Jednym z moich zadań jest to, aby obejrzenie tej walki było jak najbardziej komfortowe dla Polaków, żeby nie musieli jechać dużej liczby kilometrów. Myślę, że to będzie mały łyk radości dla obu narodów - powiedział 36-latek w czwartkowym programie "Ring TVP Sport". Usyk zabrał głos ws. walki w Polsce. Niemal wszystko już jasne Walka Ołeksandra Usyka we Wrocławiu. Andrzej Wasilewski: "To ma być wydarzenie społeczne" Choć negocjacje w tej sprawie jeszcze trwają, wszyscy zainteresowani mówią o niej w trybie dokonanym. - Jesteśmy bardzo blisko. Raczej decyzja praktycznie zapadła, robimy tę galę w Polsce, we Wrocławiu, na przepięknym obiekcie, który gościł pojedynek Witalija Kliczki z Tomaszem Adamkiem. Chyba już raczej ostateczną datą jest 26 sierpnia. To nie jest przypadkowe, bo dwa dni wcześniej na Ukrainie jest Dzień Niepodległości. Jest pomysł zrobienia nie samej imprezy sportowej, ale wydarzenia społecznego z występami społecznymi i łączeniem kultur - powiedział promotor boksu Andrzej Wasilewski w rozmowie z ringpolska.pl. Jak przyznał, był zaskoczony prośbą Usyka o organizację gali w Polsce. Uważał, że jest to niemożliwe finansowo, bo z jego nieoficjalnych informacji wynika, że mistrz świata za ostatni pojedynek z Joshuą zarobił ponad 30 milionów dolarów. - Powiedział wprost, że jeśli nie będzie pieniędzy, to będzie boksował za darmo - zdradził szef grupy KnockOut Promotions. Ołeksandr Usyk "nokautuje" Tysona Fury’ego. Mocne ciosy padły w Polsce. Rzutem na taśmę! Ruszyły już wstępne zapowiedzi medialne walki. Będzie to tym łatwiejsze, że Usyk swój obóz treningowy zaplanuje właśnie nad Wisłą. - Na 90 procent Usyk będzie trenował w Polsce. Bliska logistycznie była propozycja ośrodka z Karpacza, bardzo się do nas on dobija. Wolelibyśmy, by ten obóz był nieco dalej. Najlepsze warunki chyba byłyby w Zakopanem - zakończył Wasilewski.