Ostatecznie na Ortiza nie nałożono żadnej kary, ponieważ pięściarz skutecznie wytłumaczył się władzom WBC. Bokser argumentował, że zakazane substancje znalazły się w branych przez niego lekach na nadciśnienie. Kubańczyk już raz wpadł na dopingu w 2014 roku. Wtedy zawieszono go na dziewięć miesięcy. Wilder w listopadzie zmierzył się z Bermanem Stivernem, którego pokonał przez nokaut w pierwszej rundzie. Ortiz boksował w międzyczasie z Danielem Martzem i także wygrał przed czasem. Kubańczyk był już trzecim niedoszłym rywalem Wildera, który wpadł na wyrywkowej kontroli przed walką. Wcześniej łapani byli Aleksander Powietkin i Andrzej Wawrzyk. Zarówno Wilder, jak i Ortiz są niepokonani. AK