Sławny "Canelo" rozmawiał z kilkoma pięściarzami. Ostatecznie Saunders wynegocjował sobie gażę przekraczającą osiem milionów dolarów i brakowało już tylko konferencji prasowej potwierdzającej takie starcie. A taka miała odbyć się w przyszłym tygodniu. Organizatorzy zastanawiają się jednak nad zmianą terminu, co falowo uderzyłoby w inne planowane starcia. Bo przecież "Canelo" po wygranej nad Saundersem miał 12 września dopełnić trylogię z Giennadijem Gołowkinem (40-1-1, 35 KO)."Istnieje spore ryzyko, że pojedynek zostanie odwołany" - czytamy w ESPN Mexico.- Z dnia na dzień sytuacja się zmienia. Na bieżąco rozmawiamy z przedstawicielami MGM Grand oraz Komisją Sportową Stanu Nevada - mówi Eric Gomez, przedstawiciel grupy Golden Boy Promotions.