"Chcę stoczyć walkę w styczniu, przed Super Bowl, w Barclays Center na Brooklynie, gdzie trzymają już dla mnie termin. To będzie moja ostatnia walka. Niezależnie od tego, czy wygram, przegram, zremisuję, czy będą jakieś kontrowersje - to będzie mój ostatni, historyczny występ. Czekam teraz na szczegóły" - powiedział "Kosmita".Właśnie w styczniu Amerykanin będzie obchodzić 51. urodziny. Pomimo tak zaawansowanego wieku nie zamierza iść na łatwiznę. w ostatniej walce chce się zmierzyć z czempionem WBO w wadze superśredniej Arthurem Abrahmem (43-4, 29 KO), nad którym zwycięstwo dałoby mu pas w trzeciej kategorii wagowej."Chcę walczyć z godnym rywalem, z kimś, kogo należy traktować serio. Chcę, aby promowano tę walkę jako moją ostatnią. To będzie koniec" - oznajmił.