Usyk ogłosił ws. końca kariery. Padła konkretna data
Ołeksandr Usyk od kilku lat jest symbolem bokserskiej perfekcji i wzorem dla całego świata sportu. Ukrainiec, który w 2024 roku po historycznym zwycięstwie nad Tysonem Furym został niekwestionowanym mistrzem świata wagi ciężkiej, wydaje się być poza zasięgiem rywali. Jednak mimo nieprzerwanych sukcesów i znakomitej formy, 38-letni mistrz coraz częściej mówi o zbliżającym się końcu kariery. Jak sam przyznał, w ringu pozostało mu jeszcze tylko kilka walk - dwie, może trzy - zanim powie "pas".

Ołeksandr Usyk to zawodnik, którego kariera mogłaby posłużyć za scenariusz filmowy. Już jako amator osiągnął wszystko, co było do zdobycia - w 2012 roku zdobył złoty medal igrzysk olimpijskich w Londynie, stając się bohaterem Ukrainy. Po przejściu na zawodowstwo w błyskawicznym tempie zdominował kategorię junior ciężką, zdobywając wszystkie najważniejsze pasy i unifikując tytuły. Kiedy wydawało się, że osiągnął szczyt, postanowił wejść do królewskiej dywizji - i tam również zasiadł na tronie. Pokonując kolejno Joshuę, Duboisa i dwukrotnie Fury'ego, zapisał się w historii jako pierwszy od czasów Lennoxa Lewisa niekwestionowany mistrz świata w wadze ciężkiej.
Ołeksandr Usyk postawił sprawę jasno. Wtedy przejdzie na sportową emeryturę
Choć w ringu nadal dominuje i prezentuje nienaganną kondycję, Usyk nie ukrywa, że coraz częściej myśli o życiu poza boksem. "Mam 38 lat, to jeszcze młody wiek, ale nie chcę walczyć w nieskończoność. Chcę więcej czasu spędzać z rodziną" - mówił po ostatnim zwycięstwie nad Danielem Duboisem. Według jego zapowiedzi, do końca kariery planuje stoczyć jeszcze kilka pojedynków, a kolejną walkę ma stoczyć w 2026 roku.
Najwięcej spekulacji dotyczy jego potencjalnych rywali - fani marzą o trzecim starciu z Tysonem Furym, pojawiają się też nazwiska Josepha Parkera czy młodej gwiazdy Mosesa Itaumy. Ten ostatni jednak nie znajdzie się na liście przeciwników. "Nie będę z nim walczył. Jest młody i ciągle mnie podpuszcza. Sam powiedział, że nie bije dziadków" - żartował Usyk, pokazując, że mimo wieku nie traci poczucia humoru.
W rozmowie z serwisem "Ready to Fight" pięściarz po raz pierwszy zdradził, kiedy dokładnie planuje zawiesić rękawice na kołku. "Będę walczył, dopóki będę miał 41 lat. Potem zbuduję akademię sportową, w której będę trenował i uczył innych" - zapowiedział. Jeśli dotrzyma słowa, pożegna się z ringiem jako jeden z najbardziej utytułowanych i szanowanych zawodników w historii boksu. Ołeksandr Usyk już dziś jest legendą, a jego przyszła emerytura - choć nieuchronna - będzie końcem jednej z najpiękniejszych epok w światowym boksie.






![TOP 3 gole eliminacji Mistrzostw Świata 2026 z 13.11.25 [WIDEO]](https://i.iplsc.com/000LXFE3GTQ94RJH-C401.webp)




