Ołeksandr Usyk (22-0, 14 KO) sięgnął po tytuł niekwestionowanego mistrza świata wagi ciężkiej 18 maja w Rijadzie. Po "walce stulecia" pokonał tam Tysona Fury'ego. Starcie trwało pełne 12 rund i zakończyło się niejednogłośnym werdyktem sędziów. Do Ukraińca trafiły pasy federacji WBC, WBO, WBA i IBF. To pierwszy absolutny czempion w XXI wieku. Wcześniej podobnej sztuki dokonał Lennox Lewis ćwierć wieku wcześniej. W 1999 roku nie posiadał jednak pasa WBO, który unifikowany jest od 2007 roku. Usyk oddaje mistrzowski pas IBF. Nowego czempiona wyłoni walka Joshua - Dubois Pięć tygodni po triumfie na gali w Arabii Saudyjskiej ukraiński bokser postanowił oddać pas IBF. Poinformował o tym w mediach społecznościowych. - Cześć wszystkim. Anthony i Daniel, słuchajcie, wiem, że pas IBF jest dla was ważny. Nazwijmy to moim prezentem na 21 września. Dziękuję Bogu za wszystko. Chwała Ukrainie - powiedział Usyk w krótkim filmie opublikowanym na Instagramie. Ukrainiec zwrócił się bezpośrednio do Anthony'ego Joshuy (28-3, 25 KO) i Daniela Dubois (21-2, 20 KO). To oni staną naprzeciw siebie we wrześniu. O pas IBF powalczą podczas gali w Londynie na Wembley Arena. Decyzja Usyka nie jest sensacją. Musiał zdecydować się na taki krok ze względów proceduralnych. Z uwagi na zakontraktowany na 21 grudnia rewanż z Furym nie mógł wywiązać się z obowiązkowej obrony pasa IBF. "Świat kocha silnych. Wasz przyjaciel, absolutny mistrz świata wagi ciężkiej Alexander Usyk" - napisał 37-letni pięściarz pod zamieszczonym klipem.