Dzisiaj, 29 kwietnia, kibice boksu na całym świecie mogli mieć wielkie święto, na jakie w wadze ciężkiej czekamy od ponad dwóch dekad. To wówczas, po raz ostatni, legendarny Lennox Lewis skompletował najważniejsze pasy królewskiej kategorii wagowej, stając się bezdyskusyjnym czempionem. Właśnie w tę sobotę ponownie mogliśmy mieć do czynienia z taką ucztą, bowiem w kierunku tej daty zmierzały pertraktacje obozów dwóch urzędujących mistrzów: Ołeksandra Usyka oraz Tysona Fury'ego. Trudne negocjacje jednak spełzły na niczym i kibice obu czempionów muszą jeszcze uzbroić się w cierpliwość. Tak Ołeksandr Usyk odbudowuje Ukrainę. Patriotyczna postawa Gdy tylko nastąpiło fiasko negocjacji, Usyk czym prędzej z Turcji udał się do swojej ojczyzny, a następnie wyruszył do dzieci w Hiszpanii. Meldując się w ojczyźnie, mistrz boksu ruszył na front, aby spotkać się z żołnierzami, broniącymi kraju przed rosyjskim okupantem. Z tych wizyt są zdjęcia oraz nagrania wideo. Na samych ciepłych słowach się nie kończyło, czego dowodem nagranie, na którym widać, jak Usyk wykonuje wystrzał z moździerza. Z lektury w "Przeglądzie Sportowym" dowiadujemy się, że Usyk na wielką skalę rzucił się w wir odbudowania zdewastowanych regionów Ukrainy. - Pod Hostomelem, gdzie toczyła się bardzo ważna bitwa, jest taka wieś, nazywa się Moszczun. W pierwszych dniach wojny praktycznie cała została zniszczona. Po wyzwoleniu obwodu kijowskiego Usyk podjął decyzję, że w tej miejscowości zacznie odbudowywać domy dla ludzi, którzy je stracili. I to już się dzieje - zdradził Ołeksandr Krasjuk, który kilka dni temu gościł w Warszawie, prowadząc rozmowy na temat doprowadzenia do wielkiej gali w Polsce. W walce wieczoru Usyk miałby bronić mistrzostwa w starciu z Danielem Duboisem, wyznaczonym jako obowiązkowy challenger przez federację WBA. Wielkich gestów Usyka jest znacznie więcej, jak zastrzegł Krasjuk, nie sposób zliczyć, ile już z własnej kieszeni wydał mistrz na odbudowę kraju oraz dozbrojenie swoich rodaków. A oto inny, wymowny przykład jego dobroczynnej działalności. - W Irpieniu znajdowała się sala bokserska, w której ćwiczył z dziećmi Aleksiej Dżunkiwskij, nasz znajomy, były reprezentant Ukrainy. Został zastrzelony przez Rosjan - właśnie w tej sali. Usyk postanowił ją odbudować, jak i cały budynek mieszkalny, w którym się znajdowała - dodał Krasjuk.