- W ciągu ostatnich czterech dni Rosjanie wystrzelili ponad sto rakiet w kierunku cywilnych celów. Te informacje pochodzą bezpośrednio od moich przyjaciół, którzy walczą teraz w Ukrainie - powiedział Usyk. - To właśnie oni, moi przyjaciele z wojska przekonali mnie, by przystąpić do rewanżu z Joshuą. Wspierają mnie i inspirują. Nie będzie łatwo, mam jeszcze osiem tygodni, by odzyskać odpowiednią formę. W dniu walki musi być ona perfekcyjna - dodał Ukrainiec. Boks. Dla Ołeksandra Usyka nie ma słowa "jeśli" - Nie pytajcie mnie, co się stanie, jeżeli wygram walkę. "Jeżeli" to złe słowo. Nie mam żadnych wątpliwości, wygram i dam rodakom radość - podsumował temat jeden z najlepszych bokserów XX wieku.