Dramatyczne doniesienia potęguje fakt, że Jurij Worona miał zginął zaraz na początku wojny w Ukrainie, jednak jego ciało zostało odnalezione dopiero w poniedziałek. 25-letni Jurij Worona nie żyje. Ciało odnaleziono po kilku tygodniach - Kolejna smutna wiadomość dla całej rodziny bokserskiej. Bokser z Czernihowa Jurij Worona zginął w walkach z rosyjskim okupantem. Ukraińska Federacja Bokserska składa najszczersze kondolencje rodzinie mężczyzny i rodzinom wszystkich poległych obrońców Ukrainy - napisano na koncie federacji naszego wschodniego sąsiada w mediach społecznościowych. Do zabicia Worony doszło w pobliżu wsi Łukaszywka, 17 km od Czernihowa. Śmierć pięściarza została tak późno odkryta, ponieważ tak długo wojska rosyjskie okupowały ten obszar. Dopiero ich wycofanie umożliwiło znalezienie ciała 25-latka, o czym poinformowała Czernihowska Regionalna Federacja Bokserska. Jurij Worona uchodził za utalentowanego pięściarza. W dorobku miał trzy tytuły mistrza regionu Czernihowa, a ponadto wygrywał w innych zawodach na terenie Ukrainy. To kolejna ofiara ze środowiska sportowego Ukrainy, która przelała krew za walkę o wolność i niepodległość. Cześć Jego pamięci!