Żaden wirus nie był w stanie powstrzymać brytyjskiego gwiazdora przed napiciem się piwa w pubie z okazji 17 marca - dnia św. Patryka. Tyson Fury pomimo ostrzeżeń władz oraz nakazu unikania większych zgromadzeń przechylił kufel piwa w gronie przyjaciół. Premier Wielkiej Brytanii, Boris Johnson zwrócił się do rodaków w poniedziałek, aby powstrzymali się przed wszelkimi spotkaniami towarzyskimi do czasu, aż kryzysowa sytuacja związana z rozprzestrzenianiem się koronawirusa nie umilknie. "Król Cyganów" mimo wszystko pochwalił się w sieci zdjęciem w pubie, na którym pozuje razem z Izaakiem Lowe - swoim przyjacielem i jednocześnie partnerem treningowym. Panowie w radosny nastrój wprawiali się w Morecambe, partnerskim mieście naszego Lublina. AB