Partner merytoryczny: Eleven Sports

Tyson Fury wietrzy spisek przed rewanżem z Usykiem, ostra sugestia. "To nie tajemnica"

21 grudnia fani boksu otrzymają gwiazdkowy prezent - w Rijadzie Ołeksandr Usyk będzie bronił pasów WBA, WBC i WBO w wadze ciężkiej przeciwko Tysonowi Fury'emu. "The Gypsy King" już zaczął swoje gierki - uważa, że musi znokautować Ukraińca, bo sędziowie nie będą mu przychylni i nie wpiszą na kartach punktowych jego zwycięstwa. - Nie ma tajemnicy w tym, że idę tam po nokaut - powiedział dla Play Undisputed.

Ołeksandr Usyk (z lewej) i Tyson Fury
Ołeksandr Usyk (z lewej) i Tyson Fury/AFP

Wydawało się, że po walce Daniela Dubois z Anthonym Joshuą 21 września sytuacja na najwyższym poziomie wagi ciężkiej zacznie się nieco klarować. Brytyjczycy mają jednak zawalczyć po raz drugi, więc "AJ" będzie miał kolejną szansę na ponowne posiadanie pasa mistrzowskiego (IBF). Z pewnością obaj będą czekać na wynik rewanżu Ołeksandra Usyka z Tysonem Furym. Dwaj giganci pięściarstwa zmierzą się ze sobą w Rijadzie po raz drugi w ciągu siedmiu miesięcy. W maju lepszy był Ukrainiec. Dzierży obecnie tytuły WBC, WBO i WBA.

Tuż przed świętami "The Gypsy Kinga" czeka więc wielkie wyzwanie. Po raz pierwszy pojawi się w ringu po porażce. Jak na nią zareaguje? W publicznych wypowiedziach oczywiście jest pewny siebie. Zaczął już swoje "gierki" na emocjach. Sugeruje, że sędziowie będą przeciwko niemu, przez co nie może liczyć na sprawiedliwy werdykt z kart punktowych.

- Nie ma tajemnicy w tym, że wchodzę do walki, by go znokautować. Dlaczego? Bo nie sądzę, że dostanę decyzję w moją stronę, bez względu na to, co zrobię. Będę musiał wyręczyć arbitrów, tak jak zrobiłem to z Deontayem Wilderem w Ameryce - powiedział w rozmowie z Play Undisputed. Przypomnijmy, że wiosenny pojedynek z Usykiem przegrał po niejednogłośnej decyzji. Jeden z sędziów wskazał jego triumf, choć wydaje się, że była to przesadzona ocena.

Tyson Fury zapowiada nokaut na Usyku. Nie ufa sędziom

W grudniu 2018 r. w pierwszym starciu między nimi sędziowie wytypowali remis, mimo że "Król Cyganów" leżał dwukrotnie na deskach. Oczywiście uważał, że to on był pokrzywdzony. Zrewanżował się jednak w 2020 i 2021 roku, dwukrotnie nokautując "Bronze Bombera". Wtedy już nie były potrzebne punkty sędziowskie. Do tego właśnie teraz nawiązał.

Nie uważam, że Usyk mnie ostatnio pobił i jestem cholernie pewien, że nie dam się pokonać tym razem. Muszę znokautować Usyka i będę trenował pod dobry nokaut. Uwierzcie w to! Wyobraźcie to sobie, a ja to potem wykonam. Zrobię to jak w rewanżu z Wilderem. Tak właśnie będzie. Mówiłem, że znokautuję Wildera i tak się stało

~ Tyson Fury (cyt. za ringpolska.pl, wypowiedź dla IFL TV)

Rekord Fury'ego to w tym momencie 34 zwycięstwa (24 przez KO), 1 remis i 1 porażka. Usyk może popisać się nieskazitelnym 24-0 (14 KO).

Rewanż Usyk-Fury zaplanowany na 21 grudnia. WIDEO/Associated Press/© 2024 Associated Press
Tyson Fury/AFP
Ołeksandr Usyk/AFP
Tyson Fury i Ołeksandr Usyk/AFP
INTERIA.PL

Zobacz także

Sportowym okiem