23 kwietnia Fury znokautował w szóstej rundzie Dilliana Whyte’a i obronił pas mistrza wagi ciężkiej federacji WBC. Był też liderem zestawienia wagi ciężkiej prestiżowego portalu "Boxrec". Po zwycięstwie Fury zadeklarował jednak przejście na emeryturę. Choć nie jest to pierwsza jego deklaracja i wielu kibiców oraz ekspertów ma nadzieję, że Brytyjczyk jeszcze wróci na ring, to "Boxrec" potraktował to poważnie. Fury bowiem zniknął z rankingu wagi ciężkiej. W efekcie nowym liderem został Oleksandr Usyk. Ukrainiec szykuje się do planowanego rewanżu z Anthonym Joshuą. W pierwszej walce górą był Usyk, który wygrał jednogłośną decyzją sędziów.