- Na pewno nie zaczniemy od Warszawy, Paryża czy Berlina. Najpierw ucierpi Londyn. Krystalicznie widać, że zagrożeniem dla świata są Anglosasi - Andriej Gurulow wypowiedział te słowa w czasie programu telewizyjnego jednej ze stacji, niejako przewidując jak potoczyłyby się działania wojenne. Fury zareagował na to momentalnie. - Witaj w moim świecie. Pieprzony John Rambo zje twoje serce - napisał na swoim profilu Fury. Tyson Fury odpowiada rosyjskiego deputowanemu Anglik już wcześniej wypowiadał się na temat swojego ewentualnego uczestnictwa w działaniach wojennych. - Będę pierwszym, który dołączy, jeśli Anglia lub USA zainterweniują w wojnie, będę pierwszy w kolejce. Mój tata też i wszyscy faceci - zapiszemy się jako wolontariusze. Jeśli jesteś z tego kraju, mieszkaj tam, chroń go. Kochaj swoją kobietę i walcz o swój kraj - cytuje go portal Sport Segodnya.