"To była bez wątpienia świetna walka, warta czekania. Teraz nie mam już jednak żadnych wątpliwości, że pokonam Wildera. Wszystko w nim sprawia, że będzie to dla mnie łatwizna. Kiedyś obiecałem mu, że go znokautuję w dowolnym miejscu o dowolnym czasie. Po tej walce wiem już na 100 procent, że to prawda. Jeśli kiedykolwiek będzie ze mną walczyć, to zostanie znokautowany" - stwierdził były mistrz wagi ciężkiej.Wilder był w pojedynku z Ortizem w poważnych tarapatach, ale przetrwał kryzys i wygrał przez techniczny nokaut w dziesiątej rundzie. Była to dla niego siódma obrona tytułu WBC.