"Wszyscy ci kelnerzy mają pasy dzięki jednemu człowiekowi, "Królowi Cyganów", pamiętajcie o tym. To żenujące, jak wielu kelnerów wynajdują" - napisał na Twitterze Anglik, który w październiku zrzekł się dwóch z wyżej wymienionuych tytułów, a jednego wcześniej, zaraz po ubiegłorocznym zwycięstwie nad Kliczką, został pozbawiony."Boks to żart, cieszę się, że odszedłem. Promotorzy okradają zawodników, to g... sport. Takie są fakty!" - dodał później.Fury zamieścił też zdjęcie, na którym - jeszcze z pasami - pozuje ze swoim kuzynem, 22-letnim Hughie Furym (20-0, 10 KO)."Hughie, załatw tych leszczy. Nadchodzi twój czas" - stwierdził.Fury, który miał w tym roku po raz drugi walczyć z Kliczką, zrobił sobie przerwę od boksu z powodu problemów poza ringiem. Anglik zmaga się z depresją, kilka tygodni temu przyznał się też do nadużywania alkoholu i kokainy. Spekuluje się, że na ring wróci w pierwszej połowie przyszłego roku.