"Kingpin" zaryzykował stwierdzenie, że Brytyjczyk ma więcej mocy w pięściach od samego króla nokautu i mistrza WBC Witalija Kliczki (45-2, 41 KO) z którym rywalizował w 2009 roku. Fury ma zaledwie 24 lat, a na jego rozkładzie widnieje już nazwisko dwóch byłych pretendentów. Według Johnsona gigant ma papiery umożliwiające mu zdetronizowanie braci Kliczków. - Fury bije mocniej od moich poprzednich przeciwników, włączając w tę grupę również Witalija Kliczkę. Czy Tyson może pokonać Kliczków? Tak, jest w stanie. Boksowałem z Witalijem przez dwanaście rund, więc mam wiedzę w tym temacie - powiedział brylujący na konferencjach Johnson. Finalista tegorocznego "Prizefightera" zwraca ponadto uwagę na lewy prosty zdolnego Brytyjczyka. - Fury ma siłę, świetny lewy prosty i walczy inteligentnie. Naprawdę wierzę, że będzie przyszłym mistrzem świata wagi ciężkiej. Nie widzę przeciwwskazań. Jest młody, świeży i będzie się dalej rozwijał - dodał podopieczny Jeffa Mayweathera. Promotor Micky Hennessy mógł być zadowolony ze swojego pupila. Te największe potyczki zbliżają się do Fury’ego coraz większymi krokami. - W przyszłym roku Fury skończy 25 lat, etap wczesnej bokserskiej edukacji dobiega końca. Niebawem będzie potrzebował mistrzowskich wyzwań. Jego siła zmusiła Johnsona do odwrotu. Celem Tysona jest zdobycie tytułu czempiona, unifikacja i stanie się najlepszym. On jest gotów walczyć z każdym w dowolnym czasie - przyznał Hennessy.