- Jesteśmy bardzo blisko. W niedzielę Joshua i Fury otrzymają konkretne oferty dotyczące walki w lecie. Joshua nie mówi wiele o negocjowanych walkach, odzywa się, kiedy porozumienie jest blisko i zrobił to w czwartek. Ekscytacja stopniowo rośnie. Mamy na stole kilka ofert, to wspaniała sytuacja. Jestem pewien, że wszystko dogramy, chociaż o tym nie krzyczę. Cieszę się, że Fury okazał entuzjazm, to znaczy, że dobiegamy do mety - powiedział Hearn. - Spróbuję porozmawiać we wtorek z Bobem Arumem (współpromotorem Fury'ego - przyp.red.). Zaangażowani w negocjacje ludzie wiedzą, że jesteśmy na granicy zawarcia porozumienia. Obaj zawodnicy są zdeterminowani. Joshua chce znać datę rozpoczęcia obozu. To największe sportowe wydarzenie tego roku. Jeden z potencjalnych gospodarzy otrzyma w przyszłym tygodniu pozytywną odpowiedź, a gdy dojdzie do pojedynku, cały świat stanie w miejscu, by go oglądać. Czy stadion Wembley wchodzi w grę? Ta oferta zostanie przedstawiona. Pytanie brzmi: czy 24 lipca 100 tysięcy widzów może zasiąść na trybunach naszego narodowego stadionu w Londynie? Odpowiedź brzmi: mamy taką nadzieję. A na podstawie takiej odpowiedzi trudno podjąć decyzję - dodał szef grupy Matchroom. Wygląda więc na to, że faworytami wyścigu potencjalnych gospodarzy są Arabia Saudyjska, Katar, Singapur i Zjednoczone Emiraty Arabskie, te kraje wskazywane są w każdym razie przez brytyjską prasę, choć w grę wchodzą jeszcze podobno Ameryka i Rosja.