Ostatnią walkę Brodnicka stoczyła 31 października 2020 roku. W Las Vegas mierzyła się z Mikaelą Mayer. Polka miała bronić pasa WBO w kategorii superpiórkowej. Polka straciła tytuł już przed walką, bo nie zmieściła się w limicie wagowym. I tak jednogłośnie na punkty zwyciężyła Amerykanka i została mistrzynią. Udany powrót Brodnickiej Teraz Brodnicka mierzyła się ze znacznie mniej groźną rywalką. Kolewa miała na koncie 10 zwycięstw i 11 porażek. 12 raz przegrała z Brodnicką. Polka od początku była wyraźnie lepsza. Narzuciła swój styl i zdominowała rywalkę. Fajerwerków jednak nie było. Brodnicka przyzwyczaiła do tego, że ciężko ogląda się jej walki. Tym razem była bardziej ruchliwa, ale również sporo klinczowała.Rywalka próbowała się odgryźć, ale nie potrafiła zagrozić Brodnickiej. Sędziowie nie mieli więc wątpliwości, kto był lepszy. Wszyscy wskazali na Brodnicką. MP Tego jeszcze nie widziałeś! Sprawdź nowy Serwis Sportowy Interii! Wejdź na sport.interia.pl!