Już w tym momencie kibicom powinno zrobić się gorąco, ale to jedynie preludium. Zwycięzca ukraińsko-brytyjskiego rewanżu miałby potem skrzyżować rękawice z samym Tysonem Furym (32-0-1, 23 KO) - w stawce byłyby wszystkie cztery pasy kategorii ciężkiej. Kiedy i gdzie? "Daily Mail" sugeruje, iż mogłoby się to odbyć 17 grudnia, a więc dosłownie zaraz przed finałem mistrzostw świata w Katarze. Gorący bój z udziałem "Króla Cyganów" i jednego z dwójki Usyk - Joshua miałby mieć miejsce w Arabii Saudyjskiej. To część kampanii księcia Mohammeda bin Salmana, zgodnie z którą Arabia Saudyjska przedstawiona byłaby jako coś więcej niż tylko pola naftowe - boks, a więc i sport, byłby jedną z integralnych części tego projektu. Boks. Tyson Fury zapowiedział zakończenie kariery Czy jest to możliwe? Przypomnijmy - zaraz po efektownej wygranej nad Dillianem Whyte'em Fury zapowiedział emeryturę, znając jednak nieprzewidywalność 33-latka i fakt, iż starcie na szczycie królewskiej dywizji wygenerowałoby olbrzymie pieniądze (tylko w przypadku rewanżu Usyka z Joshuą mówi się o 100 milionach dolarów), możemy spodziewać się wszystkiego.