Sanchez uważa, że jego podopieczny zdoła odegrać się na Władimirze Kliczce (54-3, 48 KO) za porażkę sprzed pięciu lat. Stawką rewanżowego pojedynku będą należące do Ukraińca pasy IBF, WBO, IBO i magazynu "The Ring". - Władimir Kliczko wciąż powtarza, że wygra przez nokaut, ale to bzdury. Owszem, to będzie krótka walka, ale tylko Peter zakończy ją stojąc o własnych siłach. Do szóstej rundy będzie po wszystkim - powiedział szkoleniowiec "Nigeryjskiego Koszmaru". Tymczasem obydwaj rywale na ostatniej konferencji przed walką odnosili się do siebie z szacunkiem. - Peter jest bardzo szybki i niezwykle silny. To niebezpieczny puncher. Lubię takie wyzwania i jestem bardzo zmotywowany, by wygrać. W każdej rundzie będę szukał nokautu - zapowiadał 34-letni Kliczko. - Cieszę się, że znów jestem w Niemczech. To będzie doskonały pojedynek, prawdziwy klasyk - powiedział "Nigeryjski Koszmar", który przedwczoraj obchodził 30. urodziny.