- Był najlepszy przez ostatnią dekadę, zaliczył wspaniałe występy. Zdewastował Pulewa, potem pobił Jenningsa, aż w końcu Tyson Fury zaszokował cały świat i zabrał mu pasy. Kliczko może mówić, że miał po prostu zły dzień, ale zobaczymy, czy rzeczywiście jest jeszcze tym, kim był przed pojedynkiem z Tysonem. Wszystko się kiedyś kończy, a jego rządy zakończyły się, kiedy boksował z Furym - mówi brytyjski trener. Przed zbliżającą się wielkimi krokami superwalką z Kliczką Joshua świetnie spisuje się na treningach i wygląda na to, że znajduje się w szczytowej formie. Dla wielu Anglik jest faworytem z uwagi na młodość, siłę i rosnące z walki na walkę umiejętności. Niektórzy zastanawiają się jednak, jak sobie poradzi z olbrzymią presją i występem na oczach 90 tys. kibiców na stadionie Wembley. - Moim zadaniem jest, by zachował spokój. Przejdziemy się na środek stadionu i utniemy pogawędkę. Nie ma się co martwić ludźmi, którzy będą 150 metrów nad tobą, bo pewnie i tak nikogo tam nie dojrzysz. Trzeba się skupić wyłącznie na ringu i rywalu w przeciwległym narożniku - stwierdził McCracken. Hitowa walka, którą trener Ukraińca określił jako zderzenie dwóch bestii, odbędzie się równo za tydzień, 29 kwietnia. W stawce znajdą się pasy IBF, WBA Super oraz mniej znaczący IBO w kategorii ciężkiej.