"To naprawdę silny, znakomity pięściarz, jeden z najlepszych bez podziału na kategorie wagowe. Wierzę jednak, że byłbym od niego mocniejszy. Słuchajcie, jestem wielkim cruiserem. Przejechałbym się po nim jak pociąg. Nie byłby w stanie mnie powstrzymać. Rozbiłbym go, zniechęcił do boksu - powiedział Bellew."Gdy wychodzę na ring, to nie po to, by być drugim. Owszem, Andre Ward to świetny pięściarz, ale poczułby różnicę. On startuje w wadze superśredniej czy półciężkiej. Zjadłbym go żywcem" - dodał. Zobacz materiał wideo: