Zanim bohaterowie sobotniej gali, organizowanej pod szyldem Polsat Boxing Night, wzięli udział w medialnej ceremonii ważenia, otwartej dla kibiców w małej hali Ergo Areny, już mieli za sobą regulaminowe ważenie. To odbyło się kilka godzin wcześniej. Dlatego, gdy wszyscy wstępowali na scenę w blasku fleszy, nie było nutki niepewności, że ktoś z bohaterów ośmiu walk gali mógłby nie zmieścić się w limicie swojej kategorii wagowej. Największy aplauz, co oczywiste, towarzyszył bohaterom walki wieczoru, a w szczególności Tomaszowi Adamkowi. 40-letni "Góral" wrócił na ring, aby efektownie pokonać swojego rówieśnika, Australijczyka Haumono i pokusić się o jeszcze jedną, dużą walkę w wadze ciężkiej. Wcześniej zaiskrzyło pomiędzy utalentowanym Adamem Balskim i wracającym na ring po ponad dwuletniej przerwie Łukaszem Janikiem. Zanim pięściarze kategorii junior ciężkiej "przykleili" się do siebie czołami podczas tradycyjnego spojrzenia sobie w oczy, o niewyreżyserowane emocje zadbał ten drugi. "Lucky Look" Janik, podczas ściągania spodni, postawił o jeden krok za daleko i runął ze sceny. Szczęśliwie całkowicie nie wypadł w kuluary, ale za to obił sobie najwrażliwszą część męskiego ciała. Pomocną dłoń do pięściarza wyciągnęli organizator gali Mateusz Borek, oraz trener boksera Maciej Zegan. Śmiechu było, co niemiara, a najbardziej rozweselony był sam Janik. Wyniki ważenia: Tomasz Adamek 99,6 kg - Solomon Haumono 111,0 kg Krzysztof Głowacki 89,9 kg - Hizni Altunkaya 87,15 kg Mateusz Masternak 90,45 kg - Ismajił Siłłach 90,6 kg Maciej "Striczu" Sulęcki 70,5 kg - Damian Bonelli 69,9 kg Adam Balski 89,25 kg - Łukasz "Lucky Look" Janik 90 kg Ewa Brodnicka 60,9 kg - Viviane Obenauf (zostanie zważona później) Lukasz Wierzbicki Boxing 63,2 kg - Robert Tlatlik 62,4 kg Norbert "Noras" Dąbrowski 75,8 kg - Robert Talarek 75,4 kg Artur Gac z Gdańska