W lutym doszło do pojedynku, na który z niecierpliwością czekali wszyscy fani sportów walki w Polsce. Podczas gali XTB KSW Epic zmierzyli się bowiem utytułowany pięściarz Tomasz Adamek i jedna z największych gwiazd MMA w Polsce Mamed Chalidow. Choć walka ta była niezwykle wyrównana, zakończyła się ona przedwcześnie, a z kolejnego triumfu w karierze cieszył się "Góral". Kontuzja ręki czeczeńskiego zawodnika wykluczyła go bowiem z dalszej rywalizacji i zmuszony był on wycofać się po trzech rundach. "Niedosyt na pewno jest, bo za mną trzy miesiące ciężkiej pracy. Bardzo długo przygotowywałem się do tej walki, musiałem dużo przestawić. Te wszystkie głosy, które były, że nie mam szans i tak dalej, one tak mnie motywowały... Byłem w treningu, byłem naprawdę dobrze przygotowany. Cały mój sztab, wszyscy bardzo mocno się przyłożyli. To była ciężka praca, mnóstwo ludzi brało w tym udział, ale na koniec dnia, gdy przez kontuzję nie możesz kontynuować walki, to jest słabe. Walka została wygrana przez Adamka, ale ja mam niedosyt i też na pewno kibice chcieliby zobaczyć walkę w pełnym wymiarze. Przykro mi" - przekazał dziennikarzom tuż po walce kontuzjowany Chalidow. Tomasz Adamek ujawnił po walce z Chalidowem. "Dzwonił do mnie parę dni temu Mamed" To, jak potoczyła się kultowa walka z udziałem dwóch legend, zostawiło wśród kibiców spory niedosyt. Nic dziwnego, że gdy okazało się, że organizacja KSW byłaby zainteresowana zorganizowaniem rewanżu, wywołało to ogromne poruszenie. Jak się okazało, ponownym wejściem do oktagonu w takim samym składzie zainteresowany miał być także Mamed Chalidow. Taką informację przekazał redaktorowi Andrzejowi Kostyrze Tomasz Adamek. "Dzwonił do mnie parę dni temu Mamed. Mówi: Tomasz, zróbmy to jeszcze raz! Ja mówię mu: wszystko fajnie, ale jest kolejka, bo ja mam teraz dwie walki na FAME stoczyć. Musisz być w oczekujących" - oznajmił. Mirosław Okniński nie wytrzymał. Wbija szpilę Tomaszowi Adamkowi Słowa Tomasza Adamka nie spodobały się wielu znanym postaciom ze świata sportów walki. Krytycznie na temat pięściarza wypowiedział się m.in. Łukasz “Juras" Jurkowski. Głos w tej sprawie zabrał także znany trener mieszanych sztuk walki, Mirosław Okniński. Mężczyzna swoimi słowami bez wątpienia wbił szpilę "Góralowi" “Adamek Ty nie fikaj z zawodnikami MMA, bo tam widziałem, że gadałeś na Mameda. Mamed do Ciebie nie dzwonił. Słuchaj, zawodnicy MMA, taki Mamed, to Cię papierowy mistrzu robi w minutę. W prawdziwej walce robi Cię w minutę" - przekazał Adamkowi Mirosław Okniński, cytowany przez serwis "mma.pl". Tomasz Adamek już wkrótce stoczy swoją pierwszą freak fightową walkę jako zawodnik federacji Fame MMA. 18 maja podczas gali Fame 21 zmierzy się on w walce z Patrykiem "Bandurą" Bandurskim. Kolejny występ utytułowany pięściarz stoczy prawdopodobnie kilka miesięcy później, pod koniec roku. Na informację, kto będzie wówczas jego rywalem, kibice będą jednak musieli jeszcze trochę poczekać.