O porzuceniu ciepłego fotela w domu w Kearny, w stanie New Jersey, blisko 41-letni Adamek poinformował za pośrednictwem mediów społecznościowych. "Floryda - zaczynamy. Gus jest gotowy" - napisał były dwukrotny mistrz świata kategorii półciężkiej i junior ciężkiej, zamieszczając zdjęcie z pokładu samolotu, wraz ze swoimi najbliższymi. W ostatnim pojedynku, stoczonym na gali w trójmiejskiej Ergo Arenie, najbardziej utytułowany polski pięściarz zawodowy pokonał swojego rówieśnika, Australijczyka Solomona Haumono. Na tle słabo dysponowanego rywala Adamek radził sobie bez kłopotów i po tej walce uwierzył, że jeszcze stać go na wielkie rzeczy w wadze ciężkiej. Nieoficjalnie mówi się, że "Góral" w niedalekiej przyszłości mógłby zmierzyć się z jednym z aktualnych mistrzów świata, Nowozelandczykiem Josephem Parkerem. Taką potyczkę uprawdopodabnia fakt, że nieco ponad rok temu przeciwnikiem Parkera był właśnie Haumono. To starcie zakończyło się wygraną czempiona federacji WBO przez techniczny nokaut. W korespondencyjnym pojedynku "Góral" wygrał z Australijczykiem "tylko" na punkty, ale w sposób absolutnie niezagrożony. AG