- Ludzie zapominają, że Tomasz ma tylko dwie porażki w całej karierze. To prawdziwy weteran, który zawsze znajdzie sposób na to by zwyciężyć - mówi Kathy Duva, szefowa stajni Main Events. - Wierzę iż doświadczenie będzie moją przewagą. Występuję przecież na zawodowym ringu od 1999 roku. Samo doświadczenie nie znaczy jeszcze nic, dlatego cały czas trenuję bardzo ciężko. Za nami duży obóz i będę przygotowany na sto procent - przekonuje Adamek. - Czas nie naruszył Tomka. Poza tym nie widziałem go jeszcze tak skoncentrowanego ja obecnie - dodaje szkoleniowiec naszego "Górala", Roger Bloodworth. W listopadzie w miejsce Tomka wskoczył Garrett Wilson. Ukrainiec pokonał go wysoko na punkty, lecz nie zrobił wielkiego wrażenia na naszym rodaku. - Jego rywal nie był mną, nie można nas w ogóle porównywać, bo to zupełnie inny zawodnik niż ja. Kiedy to ja wyjdę do ringu, walka będzie wyglądała też inaczej. Pokażę swoje możliwości 15 marca - odgraża się nasz rodak i dodaje: - Sparowałem już kiedyś z Głazkowem, ale sparing to coś zupełnie innego niż walka. Ring wszystko zweryfikuje. Możesz z kimś nawet sparować dwa lata, a kiedy wyjdziesz między liny, wszystko będzie wyglądało inaczej - zakończył Adamek.