Dwa tygodnie temu Mateusz Borek, dziennikarz, promotor i organizator gali poinformował, że Tomasz Adamek w czerwcu wróci na ring i będzie głównym bohaterem gali Polsat Boxing Night VII. Borek długo utrzymywał w tajemnicy nazwisko jego rywala, ale we wtorek podał je za pośrednictwem mediów społecznościowych. Przeciwnikiem Adamka będzie 42-letni Nowozelandczyk Solomon Haumono. Nie jest to bokser z najwyższej półki, ale na pewno niezwykle groźny. W 24 wygranych pojedynkach, aż 21 razy wygrywał przed czasem. Na koncie ma też trzy przegrane i co ciekawe, dwa remisy, które w zawodowym boksie nie zdarzają się często.Od kilku lat Haumono walczy nieregularnie. Zazwyczaj ma dwie walki w roku, a w 2014 roku nie boksował ani razu. Inne pytanie brzmi, jak spisze się na obcej ziemi. Przez całą karierę boksował w Nowej Zelandii i Australii (a raz w Japonii).Nie miał też wymagających rywali. Najpoważniejsze nazwiska to Kevin Johnson i Joseph Parker, ale obie te potyczki kończyły się dla Haumono porażkami przed czasem.Jak będzie w przypadku walki z Adamkiem? Wydaje się, że zdecydowanym faworytem będzie Polak, który bokserskimi osiągnięciami i doświadczeniem bije rywala na głowę. Inna sprawa, że być może wybór właśnie takiego przeciwnika jest wynikiem dokładnie zaplanowanej strategii. Po ewentualnej wygranej Adamka jego akcje znów wzrosną i wróci do rankingów najpoważniejszych federacji.Haumono prywatnie ma żonę i piątkę dzieci. W przeszłości był profesjonalnym rugbystą.ŁS