45-letni Tomasz Adamek od blisko czterech lat pozostaje nieaktywny, a mimo to ciągle nie porzucił planów powrotu do ringu. "Góral" z Gilowic, od lat mieszkający w Stanach Zjednoczonych, praktycznie przesądza sprawę, że lada moment po raz 60. wejdzie do zawodowego ringu. Tomasz Adamek: Dziadki też boksują - Jest taka propozycja, bym teraz walczył w Polsce. Przylecę na cały obóz, by wejść do ringu na sto procent świeży, gotowy do walki - powiedział Adamek. Następnie sam przywołał rozmowę ze swoją żoną, Dorotą, która nie jest zwolenniczką takiej decyzji. - Mówi mi tak: "słuchaj, we wrześniu dziadkiem zostaniesz i ty chcesz walczyć". "Dziadki też boksują" - odpowiadam, śmieje się Adamek. Mistrz świata dwóch kategorii wagowych został też zapytany o niedawny "face to face" z raperem Popkiem przed galą Gromda. I "Góral" potwierdził, że był to tylko żart, a nie - jak podejrzewali niektórzy - przymiarki do ich przyszłej walki na gołe pięści. - Oczywiście, to były tylko żarty. Ja mówię: "Popek, co ja bym z tobą robił?" 10 sekund i nie ma chłopa. No bo pięć sekund bym się bawił, a pięć walczył - roześmiał się Adamek od ucha do ucha.