W Paryżu trwają właśnie XXXIII Letnie Igrzyska Olimpijskie, podczas których czołowi sportowcy z całego świata walczą o medale w aż 32 dyscyplinach sportowych. Na brak wrażeń nie mogą narzekać m.in. fani sportów walki. Przed nami bowiem finałowe starcia w boksie w wadze piórkowej kobiet, w których udział bierze reprezentantka naszego kraju, Julia Szeremeta. Młodziutka, bo zaledwie 20-letnia pięściarka z Polski w 1/16 finału bez problemu pokonała Omailyn Carolinę Alcalę Segovię z Wenezueli. W kolejnym etapie natomiast odprawiła z kwitkiem Australijkę Tinę Rahimi. W niedzielę 4 sierpnia Julia Szeremeta zawalczyła o awans do półfinału w wadze piórkowej kobiet. W ćwierćfinale zmierzyła się ona z Portorykanką Ashleyann Lozadą Mottą. Nasza pięściarka wyszła na prowadzenie po pierwszej rundzie, równie dobrze 20-latka spisała się w kolejnym etapie walki. Po trzeciej rundzie wszystko stało się jasne - reprezentantka Polski zapewniła sobie awans do strefy medalowej i może być już pewna co najmniej brązowego krążka na igrzyskach olimpijskich. Imane Khelif w końcu przemówiła. "Chcę powiedzieć całemu światu" Julia Szeremeta zachwyciła ekspertów. "Płaczemy dziś ze szczęścia" Na reakcję dziennikarzy i ekspertów nie trzeba było długo czekać. Zgodnie stwierdzili oni, że 20-letnia pięściarka przez francuską publicznością w niedzielne popołudnie spisała się znakomicie. "Będzie medal nr 5!!!! Brawo Julia Szeremeta" - przekazała na platformie X Beata Cholewińska z Polsatu. "Pierwszy od 32 lat olimpijski medal w polskim boksie! Brawo, Julia Szeremeta!!! A może być z tego nawet złoto..." - skomentował występ 20-latki Krzysztof Feusette. "Boks olimpijski czekał na medal 32 lata i... pora to zakończyć! Julia Szeremeta w pięknym stylu wygrywa ćwierćfinał kategorii do 57 kilogramów i jest w półfinale! Ma pewny medal! KAPITALNA JEST TA 20-LATKA! CO ZA WYSTĘP!" - podsumował Radosław Kępys. "Taaaaaaaaaaaaaak! Doczekałem się, doczekaliśmy się. Julia Szeremeta z medalem igrzysk olimpijskich. To się stało! 32 lata czekania! Panie Wojciechu Bartniku, płaczemy dziś ze szczęścia?" - zwrócił się do medalisty olimpijskiego z Barcelony dziennikarz Interii, Artur Gac. "Jeżeli Julia Szeremeta się nie pojawi w następnej edycji "Tańca z gwiazdami", to przecież organizatorzy okażą się bandą amatorów. Co z taniec w ringu! Kapitalnie się to ogląda" - przyznał Jakub Kędzior. Dramat polskiej olimpijki. "Obudziłam się z płaczem, teraz go nienawidzę"