Francuz, który ma na koncie 46 wygranych walk, nie obawia się "Tygrysa" i zapowiada zwycięstwo. "Michalczewski to prawdziwy twardziel! Facet, który nigdy się nie cofa i ma jaja jak grejpfruty! Ale odpowiada mi jego styl boksowania - idzie do przodu jak czołg. Dzięki temu walka będzie dużo twardsza niż na przykład mój pojedynek z Silviem Branco, ale będzie też znacznie krótsza" - stwierdził Tiozzo na łamach "Super Expressu". Francuz jest bardzo pewny swego. "Wejdę "Tygrysowi" w paszczę. To mi się podoba, bo zamierzam mu ją zamknąć. Ta walka, to będzie trampolina, dzięki której wskoczę na inną, jeszcze wyższą półkę" - dodał.