Zaledwie 20-letni Nasukawa jest uważany w Kraju Kwitnącej Wiśni za cudowne dziecko sportów walki i być może dlatego Japończycy zdecydowali się zapłacić "Money'owi" za walkę z nim łącznie aż 88 milionów dolarów. O sukces może być młodziutkiemu Tenshinowi jednak niezwykle trudno, bo z dotychczasowych doniesień wynika, że pojedynek zostanie rozegrany na zasadach boksu i dystansie zaledwie trzech rund. Mimo to sam zainteresowany nie wydaje się być specjalnie przejęty. - Nie obchodzi mnie, na jakich zasadach zostanie rozegrana ta walka. Zamierzam zmienić historię i zrobię to jednym ciosem, tymi rękoma. Tylko oglądajcie - obwieścił młodziutki Japończyk. - Pochodzimy z innych kategorii wagowych, ale to nic dla mnie nie znaczy. Niezależnie jakie będą zasady, nie będę miał z nimi problemu. Cieszę się, że to wydarzenie dojdzie do skutku i będę miał szansę, aby wyrobić sobie nazwisko - dodał Nasukawa.