Kilkadziesiąt godzin wcześniej zawodnik został znaleziony nieprzytomny, a dziś po odłączeniu od aparatury zmarł. Waleczny Australijczyk od jakiegoś czasu zmagał się z nałogiem. Taylor w marcu 2001 roku zaatakował najlepszego wówczas pięściarza świata bez podziału na kategorie - Shane'a Mosleya, ale ten zmusił go do poddania w szóstej rundzie. Niemal równo pięć lat później przegrał natomiast na punkty z Arthurem Abrahamem, ówczesnym czempionem federacji IBF dywizji średniej. 39-letni Shannon ostatni raz zaboksował sześć tygodni temu, pokonując przez nokaut Sintunga Kietbusabę, co dało mu wakujący pas WBF wagi średniej.