Wszyscy sędziowie typowali zwycięstwo 36-letniego Amerykanina. Dwóch 116:112, a jeden 115:113. Ten pojedynek to był rewanż za walkę stoczoną w grudniu ubiegłego roku. Wtedy wygrał Jamajczyk. - Johnson jest jak pitbull i musiałem go wytrenować - stwierdził po zwycięstwie Tarver, którego bilans wynosi obecnie 23-3. - Kiedy wpadłem w rytm wiele moich ciosów dochodziło celu - dodał Amerykanin. - Większość moich uderzeń trafiała go w klatkę piersiową, a wiecie, że nie są one tak efektywne jak ciosy w głowę czy na ciało - tłumaczył się Johnson. Bilans 36-letniego pięściarza wynosi 42-10-2. Jamajczyk ma nadzieję spotkać się po raz kolejny z Tarverem. - Jeśli Tarver będzie chciał ze mną walczyć jeszcze raz, to ja się zgodzę, jeśli będzie chciał zrobić coś innego, niech tak będzie - stwierdził Jamajczyk. Amerykanin zapowiedział, że w następnej walce spotka się właśnie albo z Jonhsonem, albo z Royem Jonesem juniorem, jeśli wróci on ze sportowej emerytury.