Wygląda na to, że wyprawa na Maderę to jeden z prezentów urodzinowych dla Kamili Wybrańczyk. Życiowa partnerka Artura Szpilki w sobotę skończyła 38 lat. Na Instagramie nie zapomniała pochwalić się okolicznościowym obrazkiem z południa Europy. "Dziękuję wszystkim za życzenia, i te napisane prywatnie, i publicznie. Niestety nie dałam rady wszystkim odpisać, dlatego dziękuję Wam wszystkim jeszcze raz" - napisała w poście na Instagramie. Dramat zawodnika KSW. Awantura, potężne ciosy i szybki nokaut Szpilka zauroczony portugalską Maderą. "Pewnego dnia będę tu mieszkał" Wybrańczyk zilustrowała wiadomość krótkim filmem, na którym stoi na klifie, trzymając tort. Kilkadziesiąt metrów dalej, na innym klifie, widać w kadrze również samego Szpilkę. Jak się okazuje, były bokser jest zafascynowany portugalską wyspą. "Jest najpiękniejszym miejscem, w którym byłem do tej pory na ziemi. Pewnego dnia będę tu mieszkał" - oznajmił na swoim instagramowym profilu. Ostatnia walka Szpilki, w formule MMA, odbyła się w maju. 35-latek poniósł porażkę w starciu z Arkadiuszem Wrzoskiem. Pojedynek trwał niespełna minutę. Niedługo potem niedawny pięściarz popadł w kłopoty zdrowotne. "Dostałem gronkowca złocistego. Czym to było spowodowane? Nerwami. Tak jak wam mówiłem, nie mogłem się pogodzić z tym, jak skończyła się walka. Nie spałem, budziłem się o 3 w nocy, organizm był narażony na spadek odporności. Tak tłumaczył mi to doktor" - relacjonował w mediach społecznościowych. Kiedy następna próba w oktagonie? Najprawdopodobniej w pierwszej połowie przyszłego roku. Znamy już nazwisko przypuszczalnego rywala. - Myślę, że chyba nie jest żadną tajemnicą, że moim następnym przeciwnikiem ma być Errol Zimmerman, więc jest idealną podkładką pod rewanż (z Wrzoskiem - przyp. red.). Wiadomo, że to nie będzie łatwa walka, bo to też jest kawał zawodnika - poinformował Szpilka w wywiadzie dla serwisu MyMMA.pl.