Wasilewski napisał, że pojedynek wieczoru byłych pretendentów do tytułu mistrza świata, który zakończył się niejednogłośnym zwycięstwem Szpilki na punkty, w tzw. piku zgromadził ponaddwumilionową widownię przed odbiornikami. Z kolei należący do szefa grupy KnockOut Promotions portal ringpolska.pl napisał, że najwyższa oglądalność osiągnęła wartość ponad 1,8 mln widzów. To by oznaczało, że podczas konfrontacji Szpilki z Wachem ponad 12 procent wszystkich osób, które miały w tym czasie włączone telewizory, śledziło kanały TVP 1 oraz TVP Sport. My z kolei dotarliśmy do danych z agencji badawczej Nielsen, które mówią o średniej oglądalności. I wynika z nich, że najbardziej "gorącą" walkę na polskim ringu w TVP 1 śledziło średnio 799 616 widzów, a na kanale TVP Sport średnio 482 427 sympatyków szermierki na pięści. Pojedynek "Szpili" z "Wikingiem" był bardzo zacięty. W ostatniej 10. rundzie Szpilka upadł na deski i był liczony, ale nie dał się znokautować i wygrał werdyktem trójki arbitrów 2:1. Część kibiców ten wynik przyjęła gwizdami.