Szpilka starł się z groźnym Radczenką podczas walki wieczoru na gali KnockOut Boxing NBight 10 w Łomży. - Ci sędziowie to są parodyści! Na Boga, niech oni wracają do Austrii i więcej tutaj nie przyjeżdżają - oburzał się komentujący walkę na antenie TVP 1 i TVP Sport Sebastian Szczęsny. Dziennikarz "Kanału Sportowego" i promotor bokserski Mateusz Borek skwitował walkę na Twitterze: "Austriacy oddali nam za karnego na Euro 2008. Uwielbiam Szpilkę za jego charakter, osobowość. Ale nie wygrał tej walki. 9 runda w wykonaniu ringowego, to gangsterka". Jeszcze dalej poszedł osiadły w USA ekspert boksu Przemek Garczarczyk: "Największa kompromitacja w historii polskiego boksu. Największa. Po co robić takie walki, po co!!! I Szpilka: "Wstałem i wygrałem".