Podczas sobotniej gali "Chwila Prawdy" Szpilka pokonał na punkty Tomasza Adamka. Artur Szpilka zdradził, o czym tak naprawdę rozmawiał z Adamkiem, zarówno podczas ceremonii ważenia, jak i po samej walce. - Pan Przemek Garczarczyk mówił, że na ważeniu zwróciłem się do Tomka tymi słowy: "Pokażę ci parę myczków". A ja nic mu takiego nie powiedziałem - dementował "Szpila". - Powiedziałem tylko: "Jutro zobaczysz szybkość". On odparł: "Zbiję cię jak dziecko". Ja odpowiedziałem: "To zobaczymy, zobaczysz szybkość". I tyle, na tym się skończyło - przedstawiał prawdziwą wersję Artur. - Po walce powiedziałem mu: "Dziękuję, dzięki Tomek za walkę". On tak samo: "Dzięki". Dodałem: "Byłem lepszy." A on tylko popatrzył, popatrzył i odszedł - dodał Szpilka. Artur Szpilka w ciągu najbliższych dwóch miesięcy stoczy jeszcze jedną walkę w Polsce, ze słabszym od Adamka rywalem, a później wyjedzie na kilka miesięcy USA, by tam podnosić swoje umiejętności.