Sulęcki znokautowany nie tylko w ringu. Eksperci byli bezlitośni
W nocy z piątku na sobotę Maciej Sulęcki stoczył najważniejszą walkę w dotychczasowej karierze. Podczas gali w Quebecu polski pięściarz zmierzył się z Christianem Mbillim. Stawką pojedynku był pas WBC Interim w wadze super średniej. Niestety Francuz brutalnie znokautował naszego zawodnika już w pierwszej rundzie. Niedługo po zakończeniu starcia eksperci krótko podsumowali występ Sulęckiego, najczęściej w gorzkich słowach.

Dla Macieja Sulęckiego walka z Christianem Mbillim była wielką okazją, aby zaistnieć na arenie międzynarodowej. 36-letni Polak stanął przed szansą na zgarnięcie mistrzostwa WBC Interim w wadze super średniej. Pięściarze zmierzyli się na gali w kanadyjskim Quebecu, w nocy z piątku na sobotę polskiego czasu.
Z pewnością wielu polskich fanów boksu nastawiło budziki na nocne godziny, aby na żywo śledzić zmagania Sulęckiego. Niestety wszystko skończyło się po... niecałych trzech minutach. "Już w pierwszej rundzie sędzia przerwał pojedynek z udziałem Macieja Sulęckiego o tymczasowy tytuł mistrza globu WBC w kategorii superśredniej. Polak otrzymał solidny cios od Christiana Mbiliego. Nasz rodak co prawda wstał, lecz nie doszedł w pełni do siebie i sędzia natychmiast przerwał pojedynek" - relacjonował Wojciech Kulak z Interii Sport.
Tak eksperci podsumowali występ Sulęckiego. "Brutalne"
Mbilli dokładnie w drugiej minucie i 38. sekundzie wyprowadził piekielne silny i precyzyjny podbródkowy z prawej ręki. Polak padł na deski, nie było mowy o powrocie do rywalizacji. Starcie 36-latka z Francuzem w mediach społecznościowych szybko skomentowali eksperci.
"Aua..." - napisał wymownie Mateusz Fudala.
"Brutalne to było. Maciek Sulęcki znokautowany przez Mbilli podbródkowym w pierwszej rundzie" - czytamy na profilu Przemysława Garczarczyka.
Doświadczony dziennikarz zacytował również wypowiedź rywala Polaka. "Sulęcki był szybki, ale złapałem go na cios, bo wiedziałem, że go trafię. Trafiłem go szybko" - mówił Christian Mbilli.
"Niestety! Maciej Sulęcki zastopowany przez Christiana Mbilli w 1. rundzie!" - dodaje Michał Koper.
"Tak nokautuje Mbilli. Szkoda tylko, że tym który tego doświadczył był Maciej Sulecki. Szybko poszło!" - podsumował Janusz Pindera.
"Mbilli zniszczył w pierwszej rundzie Macieja Sulęckiego" - pisze zagraniczny ekspert Jeff Jeffrey.
"Maciej Sulęcki by wszedł do ringu z każdym bokserem na świecie. Za samo to zasługuje na wielki szacunek. Prawdziwy wojownik, taki jest sport, niestety raz pod górkę, raz z górki. Striczu wróci jeszcze lepszy" - chwali Polaka Eryk Rachwal.
Błyskawicznie niestety się to wszystko potoczyło! Maciej Sulęcki znokautowany" - pisze Mateusz Miszkiń.


