Sobie tylko znanym sposobem "KOchulito" zdołał powstać, choć moment po nokdaunie leżał półprzytomny, a przez jego ciało przechodziły drgawki. "Filipiński Błysk" błyskawicznie doskoczył do Montiela i trafił go lewym sierpowym z doskoku. Nim sędzia ringowy przerwał walkę, Donaire zdążył jeszcze poprawić prawą ręką. Spektakularny nokaut na tak znakomitym pięściarzu z pewnością wywinduje Nonito do pozycji kolejnej wielkiej gwiazdy boksu. Zwycięski Filipińczyk odebrał Montielowi pasy WBC i WBO w limicie 118 funtów i z pewnością zostanie to odnotowane w uaktualnieniach wszystkich list P4P. Nie będzie przesady w stwierdzeniu, że Manny Pacquiao doczekał się godnego następcy. Niedosyt, jaki pozostawiła po sobie sobotnia walka wieczoru w Mandalay Bay w Las Vegas, jest porównywalny z tym, co w listopadzie zaserwował nam Sergio Martinez, nokautując również w drugiej rundzie znakomitego Paula Williamsa. Oczekiwaliśmy walki roku, dostaliśmy brutalny pokaz siły jednego z najbardziej utalentowanych pięściarzy świata.