- Powiem szczerze, dowiedziałem się o tym dzisiaj rano. Jestem bardzo zaskoczony, nie spodziewałem się tego - skomentował Sołdra. - Początkowo nie chciało mi się w to wierzyć. Myślałem, że może ktoś sobie zrobił jakiś żart - dodał. - Ten pojedynek bardzo dużo mnie kosztował. Pół godzinny po walce leżałem w szatni i dochodziłem do siebie. Możliwe, że gdyby Dawid był czysty, to potyczka potoczyłaby się zupełnie inaczej, łatwiej dla mnie - stwierdził Sołdra. - Każdy z nas jest kowalem własnego losu. Dziwię się, że Kostecki zdecydował się na zażywanie niedozwolonych substancji, ponieważ doskonale wiedział, że po walce będziemy poddawani testom antydopingowym. Zniszczył sobie chłopak karierę - stwierdził bokser, który w ciągu najbliższych dni pozna datę swojego pierwszego tegorocznego startu.