Były mistrz świata kategorii junior półśredniej szedł ulicą wraz z żoną - Faryal Makhdoom, gdy podbiegło do niego dwóch mężczyzn i celując mu w twarz bronią zażądali oddania zegarka. Chwilę potem uciekli. Sytuacja miała miejsce we wschodniej części Londynu. - Żona na szczęście była kilka kroków za mną. Jeden z napastników wycelował mi z broni palnej w twarz, a drugi zabrał zegarek. Najważniejsze, że oboje jesteśmy bezpieczni - relacjonuje srebrny medalista olimpijski z Aten.