"Boom. Let's Go Champ. Witamy cię na naszym pokładzie. Z kim chcielibyście zobaczyć go w walce?" - napisano na oficjalnym profilu organizacji Bare Knuckle Fighting Championship. Na ten moment nie wiadomo jeszcze, kiedy były mistrz wszechwag zadebiutuje dla BKFC. No i z kim, aczkolwiek jest kilku ciekawych "ciężkich" w tej federacji. "Sierp, prawa ręka i dobranoc. Mogę potwierdzić, że będę walczył na gołe pięści, kiedy tylko sytuacja nieco się uspokoi. Z kim chcielibyście mnie zobaczyć? Kto powinien być moim przeciwnikiem? Komu mam wybić zęby? Let's go champ" - napisał chwilę później sam Briggs, który pauzuje od maja 2016 roku, gdy znokautował już w pierwszej rundzie Emilio Ezequiela Zarate. Briggs przez kilkanaście miesięcy ścigał Władimira Kliczkę i wyzywał go do walki. Pojawiał się na jego konferencjach prasowych, treningach, dopominając się o swoje. I zawsze było śmiesznie oraz zabawnie.